Niestety, pomimo 2 tygodni leczenia mój uszaty Przyjaciel nadal choruje. Dzisiaj byłem na konsultacji u innego weterynarza. Gapek dostał nowe leki i probiotyki. Znów trzeba go będzie na siłę dokarmiać. W piątek na kontrolę. Nie ukrywam, że zaczynam się coraz bardziej martwić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz