Dzisiaj mija dokładnie 70 lat od zatopienia przez lotnictwo amerykańskie największego ówcześnie pancernika istniejącego na świecie - japońskiego okrętu liniowego "Yamato". Dzień 7 kwietnia 1945 roku godzina 14:23 stanowi umowną datę końca ery pancerników na morzach świata.
Pancernik "Yamato" oraz jego bliźniak "Musashi" (trzeci z okrętów "Shinano" ukończono jako lotniskowiec. zaprojektowano i zbudowano na gruncie swoistej megalomani admiralicji japońskiej, która prawdopodobnie, po sukcesach podczas wojny japońsko-rosyjskiej główną wagę przykładała do wielkości, opancerzenia i uzbrojenia okrętów liniowych. Pancerniki klasy Yamato zaprojektowano tak aby były w stanie zmierzyć się i zniszczyć każdy amerykański okręt liniowy floty Pacyfiku (z wyjątkiem najnowszego typu Iowa). W chwili wejścia do służby na początku wojny były to największe okręty wojenne jakie zbudowane (dopiero współczesne lotniskowce klasy Forrestal i Nimitz przewyższają je rozmiarami). Okręty wypierały przy pełnej gotowości bojowej ponad 74 000 ton, miały długość 263 metrów i szerokość prawie 40 metrów. Opancerzenie nie miało sobie równych jeżeli chodzi o grubość - czoła wież miały grubość 600mm. Uzbrojenie główne było też imponujące - 9 dział kalibru 460mm rozmieszczono w 3 wieżach. Działa mogły wystrzeliwać pociski o masie 1.5t na odległość ponad 40km. Niestety jakość pancerza i systemy kierowania ogniem nie były tak dobre jak projekty amerykańskie. Szczególnie nieudany był system podwodnej ochrony kadłuba co miało przynieść opłakane skutki.
Niestety admiralicja japońska przeoczyła jeden istotny fakt. W morskich działaniach wojennych istotnym elementem stawało się lotnictwo morskie oraz lotniskowce. Nie wyciągnięto wniosków z ataku na Perl Harbor i zatopienia dwóch brytyjskich pancerników ("Repulse" i "Prince of Wales) pod Kuantanem przez japońskie samoloty torpedowe. Rozbudowa amerykańskiej floty lotniskowców wróżyła rychłe zakończenie kariery japońskich mastodontów. Pierwszy został zatopiony przez lotnictwo IJN Musashi podczas operacji w zatoce Leyte 24 października 1944 roku. Pancernik zatonął po trafieniu 19 bombami i 13 torped. Jako ciekawostkę można przytoczyć, że niedawno odkryto wrak tego pancernika leżący na dnie na głębokości ponad 1km. (http://musashi.paulallen.com/)