sobota, 27 października 2012

Pierwszy śnieg.

Cóż, zgodnie z prognozami nadeszła zimowa aura. Spadł pierwszy tego roku śnieg i zrobiło się zimno i biało za oknem. Ogólnie nie nastraja to optymistycznie. Ah, wyemigrowałbym do Portugalii czy nawet Wielkiej Brytanii. Klimat może nie za gorący ale bardziej znośny od naszego no i kraje jakby sympatyczniejsze. Swoją drogą żałuję, że 8 lat temu mając okazję nie wyjechałem do Albionu. Myślę, że byłbym teraz poddanym Jej Królewskiej Mości. Ale było, minęło. Niemniej szczytem moich marzeń jest wyemigrować do Montany i zamieszkać w domu z bali. Piękna przyroda, niebo i przede wszystkim brak w promieniu 50 mil ludzi, którzy tylko czekają aby człowiekowi dopiec. Może kiedyś ... :)



Niebo na Montaną :)

poniedziałek, 22 października 2012

Powrót po przerwie.

Ależ też długo nie było żadnego wpisu. Cóż, sporo pracy zawodowej i drobne problemy zdrowotne spowodowały, że nie działo się nic ciekawego. Dopiero w ubiegłym tygodniu po blisko miesięcznej przerwie wróciłem do astrofotografii.   Na rozgrzewkę zdjęcie z przydomowej działki.

Słynne Chichotki w Perseuszu.

Nastał też czas na Jowisza. Grzechem byłoby nie skorzystać.

W nocy z piątku na sobotę pojechaliśmy z Piotrem i Łukaszem do Bukowca. Warunki były znośne choć spore zamglenie nieba skutecznie uniemożliwiało wykonanie dobrych zdjęć. Po raz pierwszy zaryzykowałem naświetlanie rzędu 300s ( oczywiście z guidingiem) efekty mimo zaparowanego guidera są dobre. Muszę jeszcze nad tym popracować.

M42

M42 BW

M42

M45 Plejady

Próba z M33. Mgła była jednak górą.
W sobotę pożyczyłem od Piotrka jego SCT 6" Celestrona z zamiarem powalczenia z Księżycem i Jowiszem. Udało mi się tylko uwiecznić mozaikę Księżyca. Od dzisiaj nastały Chopinowskie klimaty :)