Wyjazd bardzo się opóźnił i na miejscu byliśmy ok. 22:00. Zanim się rozstawiliśmy i rozpoczęliśmy pracę była już prawie północ. Mało czasu do świtu. Odmiennie niż zazwyczaj nie używałem swojego Newtona tylko ED80 Piotrka. Muszę przyznać, że przy ogniskowej 555mm daje on bardzo fajne obrazy w szerszym polu widzenia niż mój sprzęt. Ponieważ nie miałem żadnych konkretnych planów na cel wziąłem M31 i "Chichotki". Drugim aparatem, który powiesiłem na EQ3-2 robiłem zdjęcia Drogi Mlecznej. No właśnie, Bukowiec jakby w odpowiedzi na to, że chcemy z niego zrezygnować powitał nas przepięknym niebem z pięknie widoczną wstęgą Drogi Mlecznej. Chyba w tym roku były tam najlepsze warunki obserwacyjne. Brak zamglenia i co ważne zupełnie sucho. Oto efekty:
Około godziny 3:00 postanowiliśmy zapolować na kometę C/2014 E2 Jacques choć to trudny obiekt ze względu na szybko jaśniejące niebo. Udało się ją najpierw wypatrzeć przez lornetkę10x50 jako rozmytą plamkę. Po skierowaniu na nią teleskopu zrobiłem kilka zdjęć.
Center (RA, Dec): | (80.477, 30.558) | ||||
Center (RA, hms): | 05h 21m 54.512s | ||||
Center (Dec, dms): | +30° 33' 28.885" | ||||
Size: | 38.3 x 37.8 arcmin | ||||
Radius: | 0.448 deg | ||||
Pixel scale: | 1.92 arcsec/pixel | ||||
Orientation: | Up is 88.2 degrees E of N |
Po urlopie i powrocie do domu zapolujemy na nią jeszcze raz na ciemnym już niebie.
Na koniec sesji tradycyjne focie Księżyca.
Do domu dotarliśmy o 5 rano :) Kolejna sesja o ile pogoda pozwoli po 10 sierpnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz