W minioną sobotę udałem się na wspomniane w tytule targi. Moim zamiarem było przede wszystkim przetestowanie obiektywów oraz nowości w zakresie dostępnych na rynku "puszek". Niestety potentaci w zakresie fotografii Canon i Nikon niezbyt stanęli na wysokości zadania. Jak jeszcze stanowisko Canona od biedy uszło, choć nowości jak na lekarstwo, to stanowisko Nikona to porażka. Mała gablotka z bardzo małą ilością sprzętu. Wstyd. Co do obiektywów też szału nie było, tylko Sigma i Samyang udostępniali sprzęt do testów. Zwłaszcza Sigmie należą się słowa uznania.Można było wypożyczyć obiektyw na 15 minut i testować go do woli, choć z drugiej strony nie było na czym. Sytuację ratowała modelka na motorze i diaboliczny gość na stanowisku Canona oraz martwa, owocowa natura Nikona. Ogólnie czując lekki niedosyt jestem z wizyty zadowolony. Przede wszystkim dlatego, iż mogłem "pomacać" szkła o jakich w przyszłości myślę, choć może się to wiązać ze sprzedażą nerki (cytat Mistrza PWR).
Testy obiektywów:
Samyang 8mm f/3.5 Asp. IF MC Fish-eye Canon - 1050 zł.
Sigma AF 17-70 F2.8-4 DC MACRO OS HSM CANON - 1600 zł.
Sigma A 18-35 mm F1,8 DC HSM - 2900 zł.
Sigma EX 2,8/105 DG Macro C/AF OS HSM - 1900 zł.
Na koniec perełka Sigma AF 150-500mm F5.6-6.3 APO DG OS HSM - 3200 zł.
Razem szkiełka za 10 700zł :(
No i na koniec Canonowski diabeł:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz