wtorek, 6 listopada 2012

Zajęcie na długie jesienne wieczory - spektroskopia gwiazd.

Jak wiadomo analiza widma dowolnej gwiazdy niesie ze sobą masę istotnych informacji o niej samej. Możemy określić skład chemiczny lub temperaturę (wykorzystując metodę EW czy prawo Wiena) co pozwala na określenie mocy promieniowania i wyznaczenia chociażby promienia gwiazdy. W przypadku badania widm całych galaktyk możemy określić "red shift" linii widmowych a tym samym wyznaczyć z prawa Hubble'a odległość. Do tej pory takie badania dostępne były raczej dla profesjonalistów niemniej wraz z pojawieniem się filtru Star Analyser, będącego w zasadzie siatką dyfrakcyjną o 100 liniach na mm, analiza widmowa stała się możliwa dla amatorów. Zajęcie na jesień jak znalazł. Udało mi się zdobyć surowe widma wykonane w Hiszpanii przez tamtejszego astroamatora. Troszkę posiedziałem i udało mi się przeanalizować widmo Syriusza. Profil widmowy gwiazdy wygląda:


Widoczne są silne linie absorpcyjne wodoru z serii Blaamera co nie jest dziwne jako, że Syriusz jest gwiazdą typu A0. Syntetyczne widmo Syriusza również ujawnia te linie:


Analiza widmowa jest ciekawa ale... jest czasochłonna. Sama kalibracja widm zabiera sporo czasu, nie  wspominając już o analizie chemicznego składu gwiazdy. Nie jest to zabawa tania. Filtr Star Analyser kosztuje ok. 100 euro (w Polsce ok. 500zł) no i program do tej zabawy (RSpec) kosztuje 99$, choć tu można wykorzystać darmowego VSpec'a ale jest dość upierdliwy w obsłudze. Reasumując rzecz fajna ale nie na moją kieszeń. Pozostanę przy analizie gotowych zdjęć albo znajdę sponsora. Hehehe ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz