poniedziałek, 30 maja 2011

Uszy prawie już zdrowe.

Mój uszaty przyjaciel ma się na szczęście znacznie lepiej. Kłopoty "brzuszkowe" minęły. Niestety z powodu alergii (ciekawe na co?) łzawią mu oczka i uszkodził sobie pazur w tylnym skoku (założony plaster). Ogólnie swoim wyglądem przypomina mi teraz Johna Rambo, który powrócił z misji w Laosie.

2 komentarze:

  1. Myslisz ze to alegria? moze ma zapalenie spojowek albo rzesy czy siersc wchodza mu w oczka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Taka jest diagnoza lekarza. Niemniej podane przez ciebie powody są również możliwe. Takie coś zdarza się uszom już 3 raz. Po mniej więcej 2-3 tygodniach samo przechodzi. Bierzemy również pod uwagę przerost zębów, ale na dokładniejsze badania czy zabieg uszaty jest jeszcze zbyt osłabiony.

    OdpowiedzUsuń