Choć prognozy pogody nie zapowiadały się zbyt atrakcyjnie wybraliśmy się na małe co nieco pod lipcowym niebem. Ponieważ tak jak wcześniej wspomniałem pogoda była wysoce niepewna pojechaliśmy bardzo lekko zbrojni. Piotrek miał swoje HEQ5 a ja nawet nie tyle tylko stary wysłużony EQ3-2 z napędami. Cel - szerokie pola, szczególnie ciemna przerwa w Drodze Mlecznej w Łabędziu. Po rozstawieniu sprzętu ok 23:00 zaczęliśmy sesję. Ku naszemu zdumieniu niebo rozpogodziło się , a seeing był znakomity.
|
Lekki sprzęt podczas działania. |
|
Dwóch astromaniaków :) |
Do godziny 2:00 udało mi się zrobić zdjęcia 3 obiektów.
|
Droga Mleczna w Łabędziu - 20x90s, ISO1600, Canon 450mod, Pentacon 50mm f/5.6 |
|
Szczelina w Łabędziu - 20x90s, ISO1600, Canon 450Dmod, Sigma 17-50mm, f/5.6 |
I tegoroczna premiera M31.
|
M31 - 20x90s, ISO1600, Sigma 18-250mm, f/6.2. f=135mm, crop |
Liczyliśmy jeszcze na obłoki srebrzyste ale niestety nie wystąpiły. Krótko po 2:00 zaczęło się chmurzyć i żegnani przez wschodzący Księżyc udaliśmy się powoli do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz