Dzisiejszej nocy o godzinie 1:41UT Jowisz znajdzie się w opozycji. Oznacza to, że znajdzie się w najbliższej, w tym roku, odległości od Ziemi, która wyniesie 593 847 936 km (ok. 4AU). Rozmiary kątowe tarczy wyniosą 50" ( minimalne wynoszą 33"), a jasność prawie -3m. Jowisz będzie można obserwować przez całą noc w gwiazdozbiorze Ryb. Oczywiście szykuję się na obserwacje jak dopisze pogoda.
EDIT (2011-10-28, 21:37UT): No i oczywiście grucha :( Zachmurzenie całkowite. Co za klimat w tym kraju!
piątek, 28 października 2011
niedziela, 23 października 2011
Test SCT 6"
Dzięki uprzejmości kolegi Piotra G. miałem możliwość potestowania w ubiegły weekend teleskopu SCT 6" firmy Celestron. W odróżnieniu od teleskopu systemu Newtona, który posiadam, SCT jest katadioptrykiem Schmidta-Cassegraina. Egzemplarz, którym się bawiłem posiadał aperturę 6 cali (tyle ile mój Newton) i ogniskową f=1500mm (mój Newton f=750mm).
Test przeprowadziłem na Księżycu oraz Jowiszu. Jeżeli chodzi o Księżyc to nie zaobserwowałem znaczącej różnicy między obrazami z SCT a Newtona. Są one nieco ciemniejsze, co jest oczywiste, i nieco bardziej kontrastowe. W przypadku Jowisza SCT ma lekką przewagę. Obrazy są wyraźniejsze i bardziej kontrastowe. Niemniej biorąc pod uwagę cenę SCT uważam, że jest sens inwestowania w ten sprzęt od apertury rzędu 8-11".
Test przeprowadziłem na Księżycu oraz Jowiszu. Jeżeli chodzi o Księżyc to nie zaobserwowałem znaczącej różnicy między obrazami z SCT a Newtona. Są one nieco ciemniejsze, co jest oczywiste, i nieco bardziej kontrastowe. W przypadku Jowisza SCT ma lekką przewagę. Obrazy są wyraźniejsze i bardziej kontrastowe. Niemniej biorąc pod uwagę cenę SCT uważam, że jest sens inwestowania w ten sprzęt od apertury rzędu 8-11".
wtorek, 11 października 2011
Nowy domownik na pobyt tymczasowy - króliczka Lulu.
Dzisiaj trafiła do mnie króliczka, baranek miniaturka.Nie ma na razie imienia. Została ona odebrana podczas interwencji TOZ w jednym z łódzkich mieszkań. Dzięki kontaktowi z SPK króliczka będzie przebywać u mnie do czasu gdy znajdzie się transport do innego miasta gdzie znajdzie dom tymczasowy na dłuższy czas lub może nawet dom stały. Jest tylko mały problem - króliczka jest niewysterylizowana a ja mam pełnojajeczne Uszy. Trzeba będzie zachować czujność czekisty. Nie chcę mieć całej hodowli. Nawiasem mówiąc jestem bardzo ciekawy jak zareagują na tą sytuację Gapek vel Uszy i Pusia.
Króliczka oficjalnie została nazwana Lulu. Edit: Dzisiaj 23.10.2011 króliczka pojechała na DS do Piotrkowa.
Króliczka oficjalnie została nazwana Lulu. Edit: Dzisiaj 23.10.2011 króliczka pojechała na DS do Piotrkowa.
niedziela, 9 października 2011
Księżycowe mozaiki - cd.
Podczas sesji jakich nawet nie opisuje, bo nie dzieje się nic specjalnie ciekawego robię czasami serię zdjęć naszego Księżyca.Nazbierało się troszkę materiału i tradycyjnie zrobiłem kilka mozaik. Efekty poniżej.
sobota, 8 października 2011
Bukowieckie gąski i makrofotografia
Jak wspomniałem we wcześniejszym poście, podczas sesji obserwacyjnej prze całą noc towarzyszyło nam stado gęsi. Kolega Piotrek nagrał je na telefon komórkowy, a ja nieco obrobiłem plik dźwiękowy. Jakie efekty dźwiękowe towarzyszyły nam podczas obserwacji można posłuchać:
Piotrek ma też inne hobby - makrofotografia. Oto próbka jego umiejętności. Trzeba przyznać, że zdjęcia robią wrażenie.
Piotrek ma też inne hobby - makrofotografia. Oto próbka jego umiejętności. Trzeba przyznać, że zdjęcia robią wrażenie.
niedziela, 2 października 2011
Sesja 201109300110-Bukowiec, Mars w Żłóbku i dodatki
Noc z piątku na sobotę zapowiadała się bardzo dobrze. Postanowiliśmy zatem z kolegą Piotrem G. pojechać na miejscówkę w Bukowcu. Ok. 20:00 byliśmy na miejscu - rzeczywiście noc zapowiadała się znakomicie. Po rozstawieniu sprzętu Piotr rozpoczął testowania nowej głowicy azymutalnej GOTO na swoim SCT 6". Kurcze fajna zabawka, już nie mogę się doczekać kiedy sam nabędę HEQ5 Pro Synscan. Ja próbowałem złapać supernową w M101. Jak pech to pech. M101 znajdowała się nisko nad horyzontem w lekkiej łunie od strony Łodzi no i oczywiście po analizie w domu zdjęć lekko spudłowałem. Eh, trudno do następnego razu. Później wspólnie obserwowaliśmy Jowisza, gromadę otwartą M34 oraz kulistą M15 czekając aż Byk i Orion znajdą się wyżej nad horyzontem. Zauważyliśmy jednak lekkie pogorszenie pogody - na polu zaczęły przewalać się od czasu do czasu tumany mgły, która powodowała zaparowanie menisku w SCT Piotrka i LW w moim Newtonie, o okularach nie wspomnę (trzeba pomyśleć o grzałkach!). Atrakcją były latające po polu dzikie gęsi, odpoczywające w podroży na południe i robiące swoim gęganiem straszny harmider w okolicy. W międzyczasie okazało się, że 100m od nas rozstawili się inni astromaniacy ( Łukasz i Robert z forum Astropolis), którzy nas odwiedzili nieco wystraszając. Nawiązaliśmy nowe kontakty. Chłopaki mieli Synte 10" oraz ED'ka. Jowisz w Syncie wyglądał bardzo ładnie, choć jak dla mnie montaż Dobsona to masochizm. Dowiedzieliśmy się, że tej nocy Mars znajdzie się w Żłóbku (gromada M44 w Raku). Postanowiliśmy poczekać na to zjawisko do wschodu Marsa. Efekt poniżej.
Ponieważ Orion był już dość wysoko przeprowadziliśmy obserwację mgławicy M42 oraz M1 czyli Kraba. Wykonałem fotografie M42. Jakość nie najlepsza bo zapomniałem maski Bahtinova no i z LW kapała woda. Sesje zakończyliśmy ok. 5 rano.
A tu jak sromotnie spudłowałem w M101
Ponieważ Orion był już dość wysoko przeprowadziliśmy obserwację mgławicy M42 oraz M1 czyli Kraba. Wykonałem fotografie M42. Jakość nie najlepsza bo zapomniałem maski Bahtinova no i z LW kapała woda. Sesje zakończyliśmy ok. 5 rano.
A tu jak sromotnie spudłowałem w M101
Subskrybuj:
Posty (Atom)