Bardzo mroźny rosyjski wyż oprócz niskich temperatur ofiarowuje także piękne niebo. Po długiej mentalnej walce oraz techniką - padnięty akumulator w samochodzie skusiłem się pod namową Roberta i Maćka na sesję w Bukowcu. To, że temperatura była niska to jeszcze wiał dość silny wiatr potęgując zimno i przeszkadzając w fotografowaniu (
"było tak zimno, że nawet temu zimnu było zimno" ). Udało mi się tylko sfotografować przez 1.5h mgławicę IC 405 "Płonąca gwiazda" w Woźnicy. Później niestety popadały mi baterie w aparacie i było po sprawie. W sumie sesja udana, choć lekki niedosyt pozostał. Koniecznie muszę zaopatrzyć się w zasilacz do aparatu aby zasilać go z Power Tanka.
Jedyny łup:
|
IC 405. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz