Chyba naszła mnie jakaś wiosenna chandra. Złapałem jakąś wielką niechęć do mojego hobby czyli astronomii amatorskiej i astrofotografii. Poważnie rozważam zakończenie tej przygody oraz zaangażowana w pracach OA w ramach AstroMAX. Nie wiem czy ma na to wpływ polska aura, ostatnie pasmo niepowodzeń czy po prostu nastąpiło zmęczenie materiału. Wkurza mnie ciągła walka z pogodą, szukanie miejscówek, niedziałający sprzęt, brak budżetu. Efekty niewspółmiernie małe w stosunku do trudu. Również współpraca z ludźmi nie układa się tak jak bym chciał. No, może z jednym lub dwoma wyjątkami.
środa, 25 lutego 2015
Time to Say Goodbye?
Chyba naszła mnie jakaś wiosenna chandra. Złapałem jakąś wielką niechęć do mojego hobby czyli astronomii amatorskiej i astrofotografii. Poważnie rozważam zakończenie tej przygody oraz zaangażowana w pracach OA w ramach AstroMAX. Nie wiem czy ma na to wpływ polska aura, ostatnie pasmo niepowodzeń czy po prostu nastąpiło zmęczenie materiału. Wkurza mnie ciągła walka z pogodą, szukanie miejscówek, niedziałający sprzęt, brak budżetu. Efekty niewspółmiernie małe w stosunku do trudu. Również współpraca z ludźmi nie układa się tak jak bym chciał. No, może z jednym lub dwoma wyjątkami.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz