Dzisiaj trafiła do mnie króliczka Majka. Niestety nie wiem jakie były jej wcześniejsze losy, poza tym, że jestem jej trzecim domem tymczasowym. Myślę, że będzie u mnie do końca roku. Króliczka nie wygląda na najmłodszą, ma sporą nadwagę oraz prawdopodobnie kłopoty z zębami, gdyż łzawią jej oczka (podobne objawy miały Uszy do czasu usunięcia trzonowców). Króliczka jest spokojna, zwiedza obecnie nowe otoczenia. Myślę, że się u mnie zaaklimatyzuje. W przyszłym tygodniu czeka mnie jednak wizyta u weterynarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz