środa, 15 maja 2013

Sesja 20130514 - Mokro.

Od przedpołudnia bardzo się chmurzyło i nic nie zapowiadało rozpogodzeń, choć prognozy były optymistyczne. Ulegając sugestii Piotrka pojechaliśmy ok. 20:00 na miejscówkę do Mikołajewic. Po drodze pogoda coraz lepsza. Po przybyciu na miejsce powitał nas ładny zachód Słońca

Panorama z miejscówki na zachodni horyzont.
oraz niecodzienny widok - po miejscówce kręciła się sarna :)

Pokazała "rufę" i odeszła.
Po rozstawieniu sprzętu rozpoczęliśmy obserwację. Miałem możliwość ponownego przetestowania alignementu na biegun przy użyciu SynScana. Okazało się, że w wersji 3.35 firmware oprogramowania działa bardzo dobrze. Wreszcie. Wygodne też jest to, że osobno alignuje się azymut i wysokość. Na pierwszy ogień poszedł Księżyc będący w wieku 4.9 dnia. Wizualnie prezentował się wspaniale, a w binio Piotrka i SCT to poezja :)

Doskonale było też widoczne światło popielate.


Przyszedł czas coś treściwszego. Próbnie jedna klatka M44 (Żłóbek)

M44 (fragment)
Moim celem była ponownie M51 (coś uparłem się na tą galaktykę). Wyniki jak zwykle nie są dla mnie zadowalające. Możliwe przyczyny: okropna wilgotność powietrza i roszenie lustra, a zapomniałem odrośnika, bardzo mało materiału bo padła bateria w aparacie (ciekawe czemu?) brak guidingu (ach to lenistwo). Sesja nauczyła mnie, że połowiczne rozwiązania i próby chodzenia na skróty w astrofotografii zawsze się zemszczą.


M51 N150/750+HEQ5, Canon 550D unmod, ISO800, 5x180s (tylko!!!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz