Tak to wyglądało u mnie. Widok według USNO.
Dzisiejszy APOD prezentuje też ciekawe zdjęcie Wenus wykonane znacznie większym i lepszym sprzętem.
Ogólnie trzeba przyjąć, że do fotografowanie mniejszych planet (Mars, Wenus) konieczna jest duża ogniskowa i spore zwierciadło. Muszę się zastanowić, czy w przyszłości nie zakupić do planet Maka 150 bo mój Newton to raczej sprzęt typowy dla DS'ów.
A dlaczego mak150 ? w fotografii liczy się apertura, nie konstrukcja.
OdpowiedzUsuńWiem, że apertura ma pierwszorzędne znaczenie. To oczywiste. Ale MAK 150 to w zasadzie wszystko na co mnie obecnie i w najbliższej przyszłości stać. Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba jakieś SCT rzędu 11" ale to kosztuje. Zastanawiam się czy jakiś refraktor nie byłby też dobry ale chyba nie - za sensowne pieniądze. No i rozmiary refraktora są dużo większe niż MAK czy SCT.
OdpowiedzUsuńAha, można by pokombinować z większym Newtonem tak jakieś 8-12" ale jaki montaż to uciągnie. HEQ5 czy EQ6 wątpię. A takie Losemady oczywiście nie wchodzi w gr :)
OdpowiedzUsuńHEQ5" Newtona 8" powinien do celów planetarych pociągnąć ;)
OdpowiedzUsuń