Człowiek jak ma szczęście to i palca w d.... złamie :) Właśnie zacząłem krótki urlop, zrobiła się ładna pogoda, choć zimna a tu masz. Od wtorku coś mnie zaczęło "smyrać" w kościach. Dzisiaj konam z gorączki i bólu kości. A miałem jurto jechać coś poobserwować. Eh. Co za wredny zaraz. Jutro w planach leżakowanie - mam nadzieję, że mi przejdzie do poniedziałku góra wtorku. Na razie Duomox i zmykam spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz