Dzisiaj wczesnym rankiem miała miejsce bardzo widowiskowa koniunkcja Księżyca i Wenus. Pogoda na szczęście dopisała. Zwlekłem się o 4:30 z łóżka, co już jest dla mnie spory wyzwaniem i udałem się na pole niedaleko domu. Wcześniej umówiłem się tam z Piotrem.Gdy dotarłem na miejsce Piotr już miał rozstawiony sprzęt a nisko nas południowo-wschodnim horyzontem można było podziwiać wąski sierp Księżyca i bardzo blisko niego świecącą Gwiazdę Poranną. Szybko rozstawiłem sprzęt i przez dobre 20 minut słychać było tylko trzask migawek dwóch aparatów. Krótko po 6:00 zaczęło się robić zbyt jasno na zdjęcia. Piotr miał ze sobą refraktor ED. Wizualna obserwacja koniunkcji robiła wrażenie. Wyraźnie było widać fazę Wenus i twory na powierzchni Księżyca. Mimo, że musiałem wstać o barbarzyńskiej godzinie to nie żałuje. Widoki były tego warte.
|
Mapa zjawiska (Skychart). |
Co ciekawe niektórzy obserwatorzy mgli w tym czasie obserwować zakrycie Wenus przez Księżyc. Szczęściarze.
|
Mapa widoczności zakrycia (Occult4) |
Zdjęcia wykonane przez Ravindr Aradhya, Bangalore, Indie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz