piątek, 10 marca 2017

Zmęczenie materiału.



Dawno nie było żadnego wpisu na bloga. No, cóż po prostu nic, ale to zupełnie nic się nie działo i nadal nie dzieje. Aura to uprawiania astronomii jest wybitnie niekorzystna. Sprzęt porósł pajęczyną i już nawet moje króliki śpią na walizkach z osprzętem.  Nawet nie chce, mi się rozstawić sprzętu czy gdzieś jechać jak trafi się 2-3 godzinne okienko pogodowe. Poza tym dopadło mnie swoistego rodzaju wypalenie w działalności zawodowej i hobbystycznej. Nie mam chęci zajmować się elektroniką i paroma innymi obszarami, które miałem zamiar poznać. Jednymi słowy - stagnacja na całego. Mam nadzieję, że jak się ociepli i wreszcie przyjdzie wiosna, na którą czekam, to wreszcie zechce mi się choć chcieć. Również koniec marca zapowiada się bardzo, bardzo ciekawie i mam nadzieję, że nadchodzące wydażenie da mi solidnego kopa. Zatem do następnego wpisu za 10 dni :D Będzie się działo.