Króliczek Albert

[Wpis uzupełniający]

Kóliczek Albert trafiła do mnie przypadkiem. Zauważyłm go na jednym z portali aukcyjnych. Ponieważ jest wierną kopią mojego Gapcia to niezastanawiając się wiele odbiłem uszaka.

Obecnie znajduje się w domu stałym u pani Anety w Aleksandrowie Łódzkim i mieszka z kolegą Orzeszkiem. Zmienił też imię na Marcel.

No i po wakcjach.

Wszystko co dobre się kończy. Wakacje też, niestety. Hmm, czy dla mnie niestety? Nieszczególnie. Tegoroczne wakację mogę uznać za wysoce nieudane ze względów, nazwijmy to, rodzinnych. Udało mi się za to uczestniczyć w zajęciach e-lerningu w MIT z zakresy analizy matematyczne (Single Variable Calculus, Multivariable Calculus oraz Differential Equations) nawet fajne. W sumie to dobrze, że wakacje się skończyły. Będę mógł wrócić do bloga.

Uff, nareszcie.

Po dwóch miesiącach harówki zdałem ostatni egzamin certyfikacyjny Microsoft'u i uzyskałem certyfikat MCSE 2003. Teraz kolej na MCTS i MCITP z Windows Server 2008. Ale to na jesień.

Znów się przeciągnie.

Fatalnie! Właśnie się dowiedziałem, że ostatni egzamin na MCSE mam ze względów technicznych przełożony na za tydzień. Szkoda - znów tyle czasu w plecy. Ale nic, będę mógł się lepiej przygotować.

HDR w plenerze

Byłem dzisiaj w Płocku na IV Pikniku Lotniczym. Całkiem fajne pokazy samolotowe. Szkoda tylko, że bez nowoczesnego sprzętu. Raczej tylko samoloty historyczne, turystyczne. Z odrzutowców miała być Iskra (też zabytek) ale nie doleciała. Z ciekawostek - na niebie pojawiły się Hurrican i Spitfire i chyba one były najciekawsze. Ja korzystając z pleneru spróbowałem techniki HDR w mojej nowej DSLR 550D. Efekt powyżej.

Na drodze do MCSE.

Uff. Dawno nic nie wpisywałem ale jestem w trakcie zdawania egzaminów na certyfikat MCSE 2003. Zdałem już 70-297, 70-299, 70-293. Został mi tylko 70-294, który zdaję w poniedziałek - może zostanę MCSE :)

Święto 1 maja

Moje zwierzaki.

Większość ludzi lubi zwierzęta. Ja również. Chociaż lubię każdą "zwierzynę" największą sympatią darzę króliki miniaturki. Można by rzec, że jestem "króliczym fanem". Osobiście posiadam dwa króliczki. Jest to parka - Mefisto i Pusia - obydwa z "odzysku". Są to przemiłe zwierzaki, pełne energii i obdarzone inteligencją. Posiadają też odmienne charaktery.

Pierwszy wpis - powitanie.

Witam. Bardzo długo zastanawiałem się na tym czy rozpocząć pisanie własnego bloga. Jakoś mnie to odstręczało ale cóż "nigdy nie mów nigdy". Po głębszej analizie doszedłem do wniosku, że dlaczego by nie? I jak widać myśli wcieliłem w czyn. Tytuł bloga - "Zapiski Xal'a" - określa jego formułę. Będę na nim umieszczał swoje notatki, przemyślenia i ciekawostki z zakresu nauk ścisłych (fizyka, astronomia), informatyki oraz własne różne przemyślenia i spostrzeżenia. Serdecznie zapraszam do lektury.