poniedziałek, 1 maja 2017

Komety

Artystyczna wizja komety.
Po miesięcznej przerwie udało się zgrać w miarę dobrą pogodę i dni wolne. Udaliśmy się zatem na małą sesję astrofotograficzną. W planach miałem sfotografowanie jakiś galaktyk jednak Piotrek przypomniał mi, że są widoczne dwie komety. Po chwili zastanowienia zarzuciłem zamiar fotografowania galaktyk i za cel wziąłem komety: 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak i C/2015 V2 (Johnson) znajdujące się na niebie stosunkowo blisko siebie. Pierwsza z komet jest kometą okresową o okresie 5.42 roku. Szacuje się, że jądro komety ma 1.4km średnicy. Druga z komet, to kometa hiperboliczna pochodząca z obłoku Oorta. Oznacza  to, że było to pierwsze i ostatnie zbliżenie do Słońca.



Kometa C/2015 V2 (Johnson)
Kometa C/2015 V2 (Johnson)

Kometa 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak

Kometa 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak
Tuż obok komety jest widoczna niewielka galaktyka NGC 6585.


A tyle wyszło z moich pierwotnych planów (pojedyncza klatka).


Uwieczniony został także Łysy


Na koniec słowo o pogodzie. Było bardzo zimno (3 stopnie jak odjeżdżaliśmy) i bardzo wilgotno. Kurcze, początek maja a ja zmarzłem z racji braku czapki i rękawiczek.Woda zaczęła kapać ze sprzętu co zmusiło nas do zakończenia sesji.

A to zdjęcia komet w wydaniu mistrzów :D

Kometa 41P/Tuttle-Giacobini-Kresak fot. Damian Peach

C/2015 V2 (Johnson) fot. Bernhard Hubl
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz