niedziela, 6 grudnia 2015

101 rocznica zakończenia Operacji Łódzkiej


fot. Jacek Rutkowski Fotografia
 
Dzisiaj miałem przyjemność uczestniczyć w małej uroczystości zorganizowanej przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej Żelazny Orzeł 1914. Uroczystość odbyła się z racji 101 rocznicy zakończenia Operacji Łódzkiej na Cmentarzu Prawosławnym Doły, gdzie w zbiorowych mogiłach spoczywa ponad 1200, w większości bezimiennych, żołnierzy rosyjskich. Po wysłuchaniu bardzo ciekawej opowieści zapaliliśmy znicze.

"Czemu chcemy przypomnieć o tym wydarzeniu? Ponieważ w czasie I wojny światowej przeszło 3 MILIONY Polaków walczyło w mundurach państw zaborczych. Gdy ogląda się pozostałe po „Operacji Łódzkiej” groby, na ponad 200 cmentarzach rozsianych wokół Łodzi, wielokrotnie widać na nich polskie nazwiska. Czy więc naprawdę była to "bitwa zaborców"?" Straty ludnościowe Polski były większe niż podczas II wojny światowej.


"Walki wokół Łodzi rozpoczęły się 18 listopada i trwały do 6 grudnia 1914 roku. Tego dnia ostatnie rosyjskie oddziały opuściły Łódź, podejmując odwrót w kierunku na Warszawę. Niemal w tej samej chwili do miasta, od strony Pabianic i Zgierza wkroczyły pierwsze jednostki niemieckie. Szacuje się, że w czasie ciężkich walk pod Łodzią, w mieście znalazło się około 35.000 rannych obydwu walczących stron. Były to również niezwykle ciężkie czasy dla samych łodzian. Liczne pobory do wojsk zaborczych, konfiskaty wojenne, spadek produkcji sprawiły, że w mieście zaczęło bardzo szybko brakować żywności, lekarstw i innych dóbr. Ostrzał artyleryjski niósł ze sobą nie tylko zniszczenia w infrastrukturze miasta, lecz również śmierć dla dziesiątków jego mieszkańców."

Warto pamiętać o tej strasznej bitwie bo jest ona  nierozerwalnie związana z naszym miastem. Tym bardziej, że wiedza o tej operaacji jest wśród mieszkańców Łodzi raczej niewielka. Pod nazwą Operacja Łódzka większość pytanych przeze mnie znajomych myliło ją z bitwą nad Bzurą z września 1939 roku.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz