niedziela, 1 marca 2015

Reanimacja OTA


Wkurzony po ostatnich niepowodzeniach zdecydowałem się na reanimację tuby mojego Newtona gdyż sądząc z jakość generowanych zdjęć coś jej bardzo dolegało. Jako, że nie jestem w tym temacie specjalnie biegły poprosiłem na odsiecz Piotra. W miniony czwartek wzięliśmy się do roboty. Okazało się, że biedna OTA jest na tyle rozkalibrowana, że aż dziw, iż przez nią cokolwiek widać. Swoją drogą ciekawe co ją tak zmasakrowało. Przypuszczam, że teściu musiał ją niedawno wziąć  w swoje ręce i się nie przyznał. Po pierwsze okazało się, że pająk nie jest symetryczny względem LG (podwojne spajki) oraz kolimacja leży i kwiczy.


"Kolimacja" wejściowa :)



Płaskość pola - przed naprawą.
Korzystając z metody Hamala i ponad 3 godzinach walki udało się doprowadzić tubę do używalności.



Kolimacja po reanimacji.

Pole po naprawie.
Widać, ze jest dobrze. Muszę jeszcze powalczyć z płaskością pola. Niemniej korektor komy działa poprawnie. Wczoraj korzystając z jako takiej pogody przeprowadziłem testy polowe. Wyszły bardzo dobrze.



Rozostrzony obraz Regulusa. Kolimacja do przyjęcia.

Dobre spajki.

Rozostrzony Procjon - stack z kamery.
Suma summarum jest dobrze. Ufff....

Na koniec focie testowe Księżyca.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz