sobota, 4 stycznia 2014

Obserwacyjny początek roku.

Dziwne, ale początek roku obserwacyjnego rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Wczoraj przez cały dzień pogoda nie była zbyt zachęcająca choć prognozy GFS były umiarkowanie optymistyczne. Po powrocie z pracy kiedy wyjrzałem przez okno nad zachodnim horyzontem zobaczyłem cienki sierp Księżyca z pięknie widocznym światłem popielatym.


Niebo było niezłe choć nieco zamglone. "Nic, trzeba korzystać" - pomyślałem. Szybki telefon do Piotra i o 17:30 jedziemy do Bukowca. Po drodze nieco nam humory opadły bo okazało się, że na polach zalegają gęste tumany mgły. Po dotarciu na miejsce załapaliśmy się w ostatniej chwili na mglisty zachód Księżyca.


Moim celem była Wielka Mgławica w Orionie (M42) i nią się tylko zająłem. Choć niebo było zamglone wykonałem serię 20 zdjęć. Materiału sporo i jestem z efektu zadowolony. Niestety z każdą chwilą wilgoć i mgła była coraz większa i choć planowaliśmy przetestować z Piotrem zmodyfikowanego Canona 350D na mgławicy Koński Łeb (IC 434)  trzeba się było zwijać. W planach troszkę fotografii księzycowo - planetarnej bo ostatnio bardzo to zaniedbuję, a sezon na Jowisza w pełni. Aha, tego wieczora przypadało maksimum roju Kwadrydów - zaobserwowałem 3-5 jasnych meteorów.

M42 20x180s, ISO 1600, N 150/750, Canon 550D Unmod, guide QHY5 na HEQ5. W lewej górnej części zdjęcia widoczna słaba mgławica Running Man (NGC 1973/5/7).


M42 wersja BW.
Astrometria.

Calibration

Center (RA, Dec):(83.857, -5.385)
Center (RA, hms):05h 35m 25.624s
Center (Dec, dms):-05° 23' 06.305"
Size:1.71 x 1.14 deg
Radius:1.026 deg
Pixel scale:2.96 arcsec/pixel
Orientation:Up is 110 degrees E of N




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz