sobota, 25 maja 2013

Mały sukces ale zawsze sukces.

Po wielu porażkach w obserwowaniu ciekawych zjawisk astronomicznych i po wyjątkowo pochmurnej i paskudnej zimie i przedwiośniu wreszcie udało mi się przeprowadzić obserwację ciekawego zjawiska. Oczywiście chodzi o wspomnianą we wcześniejszym poście koniunkcję 3 planet: Jowisza, Wenus i Merkurego. W zasadzie w sobotę byłem pozbawiony złudzeń - od rana chmury, chmury, chmury. Szczerze wątpiłem, że jakiekolwiek obserwacje będą możliwe. Zająłem się zatem swoimi sprawami. Ku mojemu zdziwieniu około 20:45 wyglądam przez okno a tam błękitne niebo z lekkim zachmurzeniem na horyzoncie. Nie zastanawiałem się długo. Sprzęt do torby i galopem na górkę przy lotnisku bo tam widać dobrze północno zachodni horyzont. Po 20 minutach byłem na miejscu. Patrzę przez lornetkę - jest widzę Wenus, 10 minut później pojawia się Jowisz, a nieco później Merkury. W lornetce 10x50 wszystkie mieszczą się w polu widzenia i wyglądają doskonale. Dla mnie to o tyle ciekawe doświadczenie, że pierwszy raz w życiu widziałem Merkurego (sic!). Nasyciwszy się widokami rozstawiłem statyw i rozpocząłem robić zdjęcia.


19:33:37 UT f=55mm
 
19:23:16 UT f=200mm

W sieci znalazłem śliczne zdjęcie wykonane przez Marka Nikodema jest super.

fot. Marek Nikodem
Oraz zdjęcie Collina Legga

fot. Collin Legg
Mam nadzieję, że jeszcze uda się upolować to zjawisko.

PS(27-05-2013): Upolowanie będzie bardzo problematyczne. Wiadomo - polska pogoda :(

Ciekawa też będzie konjunkcja 26 listopad między Saturnem i Merkurym. Warunki jednak będą ciężkie.

(graf. Stellarium)
Koninkcja Wenus-Księżyc 8 września:



PS (2013-05-28): Nieco poprawiłem zdjęcia z koniunkcji:



piątek, 24 maja 2013

Koniunkcja roku.

Od jutra, trzy planety Jowisz, Wenus i Merkury rozpoczną prawie tygodniowy taniec nad zachodnim horyzontem tworząc bardzo widowiskową koniunkcję. Niestety warunki obserwacyjne będą bardzo trudne. Zjawisko będzie widoczne gdy Słońce będzie ok. 6-7 stopni pod horyzontem co oznacza, że będzie zachodzić na tle jasnego nieba. Dodatkową trudnością jest to, że obiekty będą na wysokości tylko 2-5 stopni nad horyzontem. Trzeba solidnie wybrać miejscówkę aby horyzont od zachodu ku północy był dobrze widoczny.  Trzeba też pamiętać, że wymagania co do pogody też są w związku z tym bardzo duże. Nawet nieduże zamglenie uniemożliwi obserwację. Należy zatem podkreślić, wbrew temu co piszą media, że nie będzie łatwo zaobserwować to zjawisko. Myślę, że sensownym rozwiązaniem będzie zaopatrzenie się w lornetkę np. 10x50. Sam tak zamierzam zrobić. Do fotografii użyję obiektywu Jupiter 200mm. Pozostaje liczyć na pogodę ale na chwilę obecną nie jest dobrze, ale mamy kilka dni.

Widok koniunkcji w poszczególne dni. (wygenerowano za pomocą Stellarium 0.12.1)
W obiektywie Jupiter 200mm z body Canon 550d wygląda to tak.




A taka gratka czeka nas za nieco ponad 7 lat:

Wielka Koniunkcja Jowisza i Saturna. Mieszczą się razem w polu widzenia w okularze Hyperion 17mm z barlowem x2 :)

poniedziałek, 20 maja 2013

Sesja 20130519 - Księżyc dla osłody.


Ostatnio mam jakiegoś pecha z obserwacjami DS'ów. Albo jestem w mieście albo idę na łatwiznę i jadąc na miejscówkę nie targam całego potrzebnego sprzętu, a później żałuje. Jeżeli już mam wszystko to okazuje si, że pojawiają się  znikąd cirrusy i z fotografowania DS nic nie wychodzi. Dla osłody postanowiłem wrócić do bardzo oklepanego tematu to znaczy Księżyca. Chciałem też porównać możliwości kamerek jakie posiadam właśnie w odniesieniu do tego obiektu. Drugim celem było przetestowanie i skalibrowanie guidingu oraz sterowników ASCOM we współpracy z programem Stellarium. Udało mi się to zrobić bardzo dobrze, choć były drobne problemy gdyż nie zauważyłem, że mam nową wersję Stelarium a starą wersję Stellarium Scope. Wgranie nowej wersji załatwiło sprawę. Jeżeli chodzi o test kamerek to muszę przyznać, ze w przypadku Księżyca QHY5 z filtrem IR-Cut i Barlowem x3 jest bez konkurencyjna.








niedziela, 19 maja 2013

Pokaz w Bukowcu.

Dzisiaj po raz drugi grupa AstroMAX przeprowadziła pokaz nieba dla wszystkich chętnych, którzy chcą zgłębiać tajemnice gwieździstego nieba. Pogada nie była najgorsza jednak około godziny 22:30 CEST nasze ukochane chmurki jak zwykle pokryły cały nieboskłon. Niemniej pokaz należy zaliczyć do bardzo udanych. goście dopisali no i atmosfera była jak zwykle znakomita.

Janusz jak zwykle opowiada o tajemnicach nieboskłony.(fot. Janusz Wiland)

Ja jak zwykle coś grzebię w tablecie (fot. Tomek Banyś)

Janusz na stanowisku transmisyjnym (fot. Tomek Banyś)

Tłumek do teleskopu - ludzi jednak ciągnie ku gwiazdą. (fot. Tomek Banyś)

Ja oraz goście (fot. Janusz Wiland)
Ciekawostką jest to, że dzięki Januszowi mamy możliwość transmisji internetowej naszych pokazów. Transmisje te są dostępne pod adresem http://ptma-warszawa.astronomia.pl/ptma_tv.htm. Zapraszamy już na pokaz czerwcowy. Szczegóły będą dostępne na stronie http://www.oabukowiec.pl/

PS> Na pokazie premierę miał T-shirt, który przywiozłem sobie z wyprawy do Zony.



piątek, 17 maja 2013

Spotkanie z profesorem Constantino Sigismondi.

Dzisiaj w OA Bukowiec mieliśmy małą uroczystość. Przyjechał do nas z Włoch profesor Constantino Sigismondi (Professor of Physics at Armellini and Volta Institute of Rome) będący jednocześnie Przewodniczącym  Honorowej Rady Naukowej obserwatorium. Spotkanie przyjeło formę grilla i było bardzo udane.

Rozanielony Michał pełnił rolę mistrza kuchni, a może raczej grilla.
Czyby już goście zajechali?
Po sutym posiłku i ciekawych rozmowach nadszedł czas na małą sesję fotograficzną.

Uczestniczy spotkania - w górnym rzędzie od lewej: Janusz, Łukasz, Tomek, Kasia,Michał, ja, w dolnym rzędzie od lewej Tomek, profesor Sigismondi, Łukasz.  (fot. Janusz Wiland)
Ponieważ już się solidnie ściemniło profesor z załogą obserwatorium przeprowadził próbę rejestracji zakrycia gwiazdy przez Księżyc. Profesor jest miłośnikiem zjawisk zakryciowych. Mnie one za bardzo nie pociągają ale może się przekonam.Ponieważ wszystko odbywało się raczej w warunkach mocno improwizowanych zakończyło się ono mimo dwóch prób niepowodzeniem.

Czekamy na zakrycie.

Widać, nie widać ?
Korzystającz okazji wykonałem kilka zdjęć w technice HDR oraz stworzyłem krótkiego timelapsa.



środa, 15 maja 2013

Sesja 20130514 - Mokro.

Od przedpołudnia bardzo się chmurzyło i nic nie zapowiadało rozpogodzeń, choć prognozy były optymistyczne. Ulegając sugestii Piotrka pojechaliśmy ok. 20:00 na miejscówkę do Mikołajewic. Po drodze pogoda coraz lepsza. Po przybyciu na miejsce powitał nas ładny zachód Słońca

Panorama z miejscówki na zachodni horyzont.
oraz niecodzienny widok - po miejscówce kręciła się sarna :)

Pokazała "rufę" i odeszła.
Po rozstawieniu sprzętu rozpoczęliśmy obserwację. Miałem możliwość ponownego przetestowania alignementu na biegun przy użyciu SynScana. Okazało się, że w wersji 3.35 firmware oprogramowania działa bardzo dobrze. Wreszcie. Wygodne też jest to, że osobno alignuje się azymut i wysokość. Na pierwszy ogień poszedł Księżyc będący w wieku 4.9 dnia. Wizualnie prezentował się wspaniale, a w binio Piotrka i SCT to poezja :)

Doskonale było też widoczne światło popielate.


Przyszedł czas coś treściwszego. Próbnie jedna klatka M44 (Żłóbek)

M44 (fragment)
Moim celem była ponownie M51 (coś uparłem się na tą galaktykę). Wyniki jak zwykle nie są dla mnie zadowalające. Możliwe przyczyny: okropna wilgotność powietrza i roszenie lustra, a zapomniałem odrośnika, bardzo mało materiału bo padła bateria w aparacie (ciekawe czemu?) brak guidingu (ach to lenistwo). Sesja nauczyła mnie, że połowiczne rozwiązania i próby chodzenia na skróty w astrofotografii zawsze się zemszczą.


M51 N150/750+HEQ5, Canon 550D unmod, ISO800, 5x180s (tylko!!!)

poniedziałek, 13 maja 2013

Best of ... ?

Szperając i sprzątając dzisiaj dyski przejrzałem kilkanaście gigabajtów zdjęć astro jakie wykonałem. Jest tego dużo. Część jest niezłych, część gorszych. Ogólnie widać postępy. Niemniej dopóty, dopóki będę używał standardowego Canona to lepiej nie będzie. Zwłaszcza jeżeli chodzi o obiekty głębokiego nieba. Myślę, że do dochodzę powoli do granicy. Trzeba koniecznie rozważyć zakup kamerki do astrofotografii a niestety tanie to nie jest. Tym bardziej, że w w pierwszej kolejności muszę kupić jakiś sensowny obiektyw do aparatu. Ale myślę, że z czasem zakupię i jedno i drugie.

Kamera ATIK 314L+ mono. Mój wybór.

Mała galeria moich zdjęć wykonanych Canon 550D bez modyfikacji.



Większy format dostępny pod adresem GALERIA

Coś nieco na odchamienie :)

W ostatnią sobotę w celu lekkiego odchamienia udałem się na przedstawienie francuskiej grupy „Plasticiens Volants”, który miał miejsce na rynku Manufaktury. Grupa zaprezentowała sztukę pod tytułem "Big Bang" będący alegorią powstania i ewolucji życia. Wszystko zostało zobrazowane symbolicznie poprzez wielkie balony wypełnione helem, które artyści animowali wśród publiczności. Doskonały był też podkład muzyczny oraz komentarze nawiązujące do poszczególnych fragmentów przedstawienia. Muszę przyznać, że pokaz podobał mi się i nawet jak w pewnym momencie zdrowo lunął deszcz wytrzymałem do końca.

Powered by Cincopa





piątek, 10 maja 2013

Ring of Fire.

Australijczycy to mają jednak szczęście. W przeciągu pół roku byli świadkami drugiego całkowitego zaćmienia Słońca, co prawda pierścieniowego ale zawsze. Sam chciałbym aby tylko takie zaćmienie było widoczne w Europie. Mapa zaćmienia wygląda tak:

Ciekawe zdjęcia z orbity przesłał jeden z satelitów meteo. Widoczny jest cień jaki rzuca Księżyc na powierzchnię Ziemi.


No cóż nam pozostaje obejść się smakiem i podziwiać zdjęcia.






Najbliższe zaćmienie to zaćmienie hybrydowe 3 listopad 2013. My nie załapiemy się nawet na częściowe :(