piątek, 14 czerwca 2013

Causa lepus

Zastanawiałem się czy w ogóle napisać tego posta. Po namyśle, doszedłem do wniosku, że chyba skreślenie kilku zdań będzie w pewnej sprawie jak najbardziej wskazane. A co to za sprawa? Otóż pewna dziewczyna uratowała małego zajączka z zębów kota i się nim zaopiekowała. Oczywiście zabrała go do domu aby go odchować. Zajączek przeżył i wydawałoby się, że wszystko zakończy się happy endem. O zajączku o imieniu Dratewka było głośno na forum, powstała też strona na FB i w krótkim czasie uzyskała ponad 250 fanów. Niestety okazało się, że niektórym osobą i urzędnikom bardzo przeszkadza w tym kraju (piszę z rozmysłem w "tym kraju" bo coraz bardziej się go wstydzę), że osoba o wielkim sercu pomogła zajączkowi i trzyma go w domy. To wredne indywiduum, kierowane prawdopodobnie pobudkami materialnymi (pieniądze?) zgłosiło donos do Straży Łowieckiej i opiekunka miała z tego powodu nieprzyjemności. Swoją drogą jestem ciekaw jakim cudem Straż mogła wejść  do domu bez nakazu prokuratorskiego? Czyżby kolejny przykład państwa prawa? Sprawy potoczyły się dalej źle. Jakiś tępy urzędnik (ciekawe, jakoś jeszcze nie udało mi się spotkać nie tępego urzędnika) wydał nakaz wypuszczenia miesięcznego zajączka na wolność. Dla takiego maleństwa to oczywisty wyrok śmierci. Rozumiem stupidi lex sed lex ale urzędniku żyjący z moich podatków - więcej empatii!!! Wystarczyło aby opiekunka odchowała zwierzątko do odpowiedniego wieku. Czy majestat Rzeczpospolitej by na tym ucierpiał? Nie, ale duma urzędnicza i owszem. Suma summarum zajączek został wypuszczony do lasu. Szanse na przeżycie - w zasadzie 0%. Żegnaj Dratewko.

Dratewka (fot. MP)

Chcę tym postem zwrócić uwagę dobrych ludzi - jeżeli chcecie zaopiekować się jakimś dzikim zwierzątkiem w celu jego uratowania (zajączkiem, jeżykiem itp) to uważajcie. Możecie wejść w konflikt z prawem. Jest to dla mnie niezrozumiałe ale tak jest. Do urzędników - żyjący z naszych podatków bądźcie bardziej ludzcy. Życie to nie tylko paragrafy!!!
Do donosiciela - obyś sczezł gadzie! Twoje niskie pobudki napawają mnie obrzydzeniem. Masz na sumieniu życie. Nieważne, że to zajęcze życie, ale życie jest zawsze życiem. Wygodnie ci z tym?

Strona na FB https://www.facebook.com/ZajacDratewka?fref=ts




(fot. MP)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz