piątek, 27 stycznia 2012

No co za cholera!

Człowiek jak ma szczęście to i palca w d.... złamie :) Właśnie zacząłem krótki urlop, zrobiła się ładna pogoda, choć zimna a tu masz. Od wtorku coś mnie zaczęło "smyrać" w kościach. Dzisiaj konam z gorączki i bólu kości. A miałem jurto jechać coś poobserwować. Eh. Co za wredny zaraz. Jutro w planach leżakowanie - mam nadzieję, że mi przejdzie do poniedziałku góra wtorku. Na razie Duomox i zmykam spać.

czwartek, 26 stycznia 2012

Kolejne uszy na DT - Kicek

Odebrałem dzisiaj w Zgierzu króliczka baranka, 4 miesięcznego zadbanego i wesołego. Właściciele oddali do z powodu alergii u dziecka. Do czasu znalezienia transportu do innego DT będzie mieszkał u mnie. To już kolejne uszy, którym ratuje futro - nieźle.


środa, 25 stycznia 2012

Czyżby wiosna?

Do kalendarzowej wiosny pozostało jeszcze 2 miesiące i jak wieszczą synoptycy przed nami siarczyste mrozy. Ale jeden z moich kaktusów nie przejmuje się zimową aurą. Zakwitł sobie w najlepsze. Nie ukrywam, że bardzo mnie to zaskoczyło bo jak wiadomo zmusić kaktus w warunkach domowych do zakwitnięcia nie jest sprawą prostą. Mój, choć jakoś specjalnie się nim nie zajmuję zakwitł sobie w dniu dzisiejszym. Czyżby to oznaczało bliskość wiosny?


I Forum Młodych Techników

Ciekawe projekty, pasje, zainteresowania, hobby, modele latające, generator wysokich napięć, wdrożone aplikacje komputerowe, analizy z astrofizyki... tego typu własne fascynacje prezentowali uczniowie uczniom podczas 1. Forum Młodych Techników, które odbyło się 25 stycznia 2012 r. w naszej szkole.
Nagrody za najciekawsze wystąpienia oraz upominki dla wszystkich referujących zafundowali sponsorzy: NOT o/ Łódź, Redakcja "Młodego Technika", Grupa Wydawnicza "Helion", Warszawska Wyższa Szkoła Informatyki, Biuro Projektu Informatyka+, drukarnia "LASERTEXT". Nie ukrywam, że byłem jednym ze współorganizatorów tego forum.


niedziela, 15 stycznia 2012

Pierwszy post w nowym roku. Znów choroba Uszu.

Hmmm, połowa stycznia i dopiero pierwszy post w nowym roku. Cóż, pogoda od Nowego Roku nie sprzyja jakimkolwiek obserwacjom astronomicznym, toteż ich nie prowadzę czekając z utęsknieniem na zmianę aury i nie ma co relacjonować. Może się wreszcie przetrze. Niestety od wczoraj znów drobne problemy zdrowotne z Uszami - prawdopodobnie znów problemy z zębami. Jutro idę do weterynarza, chyba trzeba będzie znów szlifować królicze zęby. No nic zobaczymy. Mam nadzieję, że nie będę miał takiej jazdy jak w ubiegłym roku.

PS: 16.01.2012 - Uszy już po zabiegu. Wszystko w porządku. Mam nadzieję :)