czwartek, 21 czerwca 2012

Fotografia burzowa - pierwsze starcie.

Wczoraj późnym wieczorem na miasto nadciągnęła pierwsza w tym roku burza z prawdziwego zdarzenia. Postanowiłem wykorzystać okazję na przetestowanie metod fotografii błyskawic, o których czytałem s Sieci. Udałem się zatem na pole niedaleko domu i rozpocząłem testy. Niestety nie udało mi się złapać błyskawic, a ponieważ zaczęło robić się niebezpiecznie i zaczął padać deszcz czym prędzej udałem się do domu. Po przejściu burzy wyszedłem na przydomową działkę i tu rozpocząłem polowania na błyskawice rozświetlające niebo nad miastem. Niestety nie przewidziałem jednego - chęchy jakie zasadził sąsiad skutecznie zasłoniły mi horyzont ale kilka błysków złapałem. Nawet jestem zadowolony z metody jaką zastosowałem. Muszę tylko znaleźć lepsze miejsce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz