wtorek, 27 marca 2012

No i wreszcie ... HEQ5

Po prawie roku ciułania kasy nadeszła dzisiaj wiekopomna chwila. Dotarł do mnie skomputeryzowany montaż Sky-watcher HEQ5 SynScan. Nie jest to z pewnością Takahashi czy Losemady, ale z profesjonalne montaże o dużej nośności trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy, no i stałe obserwatorium też by się przydało. Niemniej jak na moją amatorszczyznę jest to sprzęt w sam raz. I bardzo się z niego cieszę.


Montaż dotarł w dwóch pudłach - w jednym znajdował się stalowy statyw oraz przeciwwagi, w drugim głowica. Wnosząc pudła do domu pomyślałem, że jest co targać i w zasadzie większy montaż np. NEQ6 byłby dla mnie za ciężki gdyż istotnym parametrem jest dla mnie jako taka mobilność. Po złożeniu i zamontowaniu tuby montaż prezentuje się bardzo solidnie.



A tu porównanie mojego starego EQ3-2 z HEQ5 - hmmm, widać różnice :)


Teraz pozostaje czekać na dobrą pogodę i przetestować jak wychodzą focie.. Zamierzam jednak poćwiczyć rozstawiania na "sucho". Tak na oko przygotowanie sprzętu do pracy zajmie ok 1 godziny tak to oceniam. Następny zakup to zestaw do autoguidingu, no i koniecznie tuning montażu - skasowanie luzów, smarów itp itd.

poniedziałek, 26 marca 2012

Randez vous 2

Kolejny dzień spektaklu na niebie. Kolejna koniunkcja Wenus, Księżyca i Jowisza. Dziś Księżyc (15%) znajduje się bliżej Wenus. Niestety warunki atmosferyczne znacznie gorsze niż wczoraj - chmury wysokiego piętra oraz cirrusy i mgiełka. Trudno łapać ostrość i parametry ekspozycji. Ale coś tam wyszło :)








Najbliże ciekawe wydarzenie na niebie już we wtorek 3 kwietnia. Zobaczymy Wenus w Plejadach. Oby tylko pogoda dopisała.

niedziela, 25 marca 2012

Randez vous na niebie

Jak pisałem w jednym ze wcześniejszych postów do 3 kwietnia będziemy świadkami trzech ciekawych spotkań na niebie z udziałem Wenus, Jowisza, Księżyca i Plejad. Dzisiaj miało miejsce pierwsze z nich. Uczestnikami spotkania był Księżyc, Wenus i Jowisz. Pogoda dopisała i dzięki temu można było uwiecznić to spotkanie na zdjęciach.

Widoczny Księżyc w fazie 9%, na lewo od niego Jowisz, powyżej, lekko po skosie Wenus. Na końcu linii Księżyc - Wenus widoczne są Plejady. Na lewo od Plejad, Aldebaran (α Byka) i Hiady

Inne ujęcie.

Szeroki kąt (niestety "przepalił" się Księżyc).

Zbliżenie na Jowisza i Księżyc. Widoczne 2 satelity Jowisza.

Kolejna koniunkcja już jutro. Aby tylko wytrzymała pogoda :)

środa, 21 marca 2012

Supernowa SN2012aw w M95

Jak donosi telegram z INTERNATIONAL ASTRONOMICAL UNION 16 marca włoscy astronomowie Paolo Fagotti, Bastia Umbra odkryli w galaktyce M95 znajdującej się w gwiazdozbiorze Lwa supernową. Odkrycie zostało potwierdzone i supernowa otrzymała oznaczenie SN2012aw. Galaktyka M95 w Lwie jest odległa od Ziemi o 38 mln lat świetlnych. Jest to galaktyka spiralna typu SBb wg. klasyfikacji Hubble'a.

Mapka wykonana programem AstroJawil

M95 widziana z VLT (ESO)



Obecnie jest to supernowa o jasności o 13m i nie jest oczywiście dostępna do wizualnych obserwacji - wymagany jest średni teleskop bądź długo czasowa astrofotografia. Wstępna analiza widmowa wskazuje obecność w widmie supernowej intensywnych linii wodoru oraz helu I 587.6nm. Wskazuje to, że supernowa jest typu II powstałą na wskutek eksplozji masywnej gwiazdy. Pozostałością zostanie gwiazda neutronowa, pulsar lub czarna dziura. Ekspansja chmury gazowej powstałej w wyniku eksplozji na podstawie obserwacji profilu linii H-alfa ma szybkość rzędu 15000km/h. Zobaczymy jak sytuacja się rozwinie w sprawie jasności supernowej. Najnowsze zdjęcia supernowej.


Anthony Ayiomamitis, Grecja

M95 z widoczną supernową. Jasny obiekt to Mars.(Oscar Martín Mesonero,Salamanca,Spain)

Jutro przyjeżdża do mnie HEQ5. Spróbuje zatem złapać tą supernową (dwie poprzednie w M51 i M101 mi zwiały) choć nie będzie to łatwe.Bliskość Marsa może skutecznie pokrzyżować mi plany.

EDIT (19.03.2012 12:24CET): W dzisiejszym APOD jest ładne zdjęcie tej supernowej:

Image Credit & Copyright: Adam Block, Mt. Lemmon SkyCenter, University of Arizona


EDIT (24.03.2012 17:55CET): Kolejna fotografia - tym razem z Polski. Zdjęcie wykonał papatki z forum astro4u.net.


niedziela, 18 marca 2012

Sesja 20120317 - Bukowiec o przedwiośniu.

Po zimowej przerwie udało się zmontować ekipę na sesję w Bukowcu. W Piotrkiem G. wyjechaliśmy około 19:00 i o 20:00 byliśmy już w Bukowcu gdzie przed obserwatorium czekał już na nas Waldix. Razem udaliśmy się na pole obserwacyjne. Rozpoczęliśmy rozstawienie sprzętu. W między czasie dotarł do nas Maciek. Sprzętu było całkiem sporo.


Na początek Piotr z Waldixem zrobili test lornetek. No trzeba przyznać, że duża, dobra lornetka a w zasadzie lorneta na statywie daje świetne obrazy obiektów. Popatrzyliśmy na M42, Plejady ,Chichotki oraz świecącą nisko nad horyzontem Wenus. Dwie godziny później opuścił bas Waldix i Maciek, tak więc zostaliśmy z Piotrem sami. Każdy zajął się własnym programem sesji. Muszę przyznać, że z mojego dość ambitnego programu niewiele dało się zrealizować. Jako, że nastawiłem się przede wszystkim na galaktyki doznałem lekkiego zawodu. Niestety mikroklimat Bukowca powoduje, że jest tu duża wilgotność (parowanie optyki) i zamglenia (choć widać nieźle niebo to DS'y niekoniecznie). W sumie skończyło się na zrobieniu chyba ostatniego w dodatku nie ostrego zdjęcia M42.


Zrezygnowałem z astrofoto na rzecz obserwacji wizualnych dostępnych gromad otwartych. Jednocześnie Piotr zamontował w swojej Syncie 10" nasadkę binio, która umożliwia obserwacje stereoskopowe. No muszę przyznać, że widok Marsa i Saturna powalał. Przetestowałem też refraktor ED 80mm - małe, fajne. Ale chyba dla bardziej zaawansowanych astrofotografów. Na razie zostanę przy moim Newtonie. Na koniec pierwsze tegoroczne zdjęcie Władcy Pierścieni - Saturna. Wyszło nawet nieźle.



Pewną ciekawostką jest to, że ok. 1 w nocy odwiedził nas właściciel pola myśląc, że coś się nam stało bo tak długo ktoś łazi po jego polu. Po wymianie uprzejmości i krótkiej rozmowie dostaliśmy dożywotnie pozwolenie na korzystanie z pola i garść praktycznych informacji dotyczących terenu.
Ostatecznie zwinęliśmy się o 3 nad ranem. Na koniec taka moja uwaga - latem Bukowiec jest świetną miejscówką. Jesienią i wiosną już gorzej ze względu na wilgotność i zamglenia. Trzeba przetestować inne miejscówki :)

środa, 14 marca 2012

Taniec planet na niebie.

Obecny rok jest jednym z najlepszych do obserwacji Wenus. Dopiero za 8 lat warunki będą równie dobre. W tym roku jest o tyle ciekawie, że w pobliżu Gwiazdy Wieczornej znajduje się król planet - Jowisz, a i również Księżyc dodaje swoje trzy grosze. Dzięki takiej konfiguracji będziemy mieli możliwość zaobserwowania ciekawych konfiguracji tych obiektów. Do pierwszej dojdzie 25.03 oraz 26.03. Wtedy to wszystkie te trzy ciała niebieski będą blisko siebie i o ile dopisze pogoda będą doskonale widoczne nad zachodnim horyzontem. Konfiguracje przedstawiają symulacje z programu Stellarium (czas zjawiska to czas CET(zimowy)).

Konfiguracja 25.03.2012

Konfiguracja 26.03.2012

Następne zjawisko będzie widoczne 3 kwietnia. Wtedy to Wenus znajdzie się w Plejadach. Ale będzie widok! Polecam niewielką lornetkę.

Konfiguracja 03.04.2012

Tak to będzie widać w moim teleskopie na matrycy CCD Canona 550D w ognisku głównym. Będzie super jak uda się zrobić takie zdjęcie.




Pozostaje tylko mieć nadzieję, że pogoda dopisze.



wtorek, 13 marca 2012

Masterclasses 2012 - hands on particle physics

Wczoraj z dwoma studentami (:) wzięliśmy udział w międzynarodowych warsztatach International "Masterclasses 2012 - hands on particle physics" organizowanym przez CERN. Warsztaty odbyły się w Instytucie Fizyki i Informatyki Stosowanej UŁ. W pierwszej części wysłuchaliśmy wykładów poświęconych cząstkom elementarnym i ich badaniem w CERN oraz metodom analizy danych z detektorów pracujących w LHC. Po obiedzie odbyły się zajęcia warsztatowe gdzie posługując się oryginalnymi danymi z detektora CMS mieliśmy przeanalizować 50 przypadków mająć za zadanie wyznaczenie masy bozonu Z. Na zakończenie odbyła się wideo konferencja równolegle pracujących ośrodków z Włoch, Szwajcarii oraz Chorwacji mająca na celu analizę i porównanie uzyskanych wyników. Uczestnikami wideokonferencji byli również naukowcy z CERN.

Rozpad bozonu Z ma kwark-antykwark (widoczne charakterystyczne dżety)

Rozpad bozonu Z na mion-antymion



poniedziałek, 12 marca 2012

Odszedł mój Mentor.

Będąc dzisiaj w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Łódzkiego,mojej alma mater, dowiedziałem się, że w sobotę 10 marca zmarł mój Mentor - dr hab. Wiesław Tkaczyk, profesor UŁ, długoletni pracownik Katedry Astrofizyki Wysokich Energii. Pana, Panie Profesorze poznałem mając dziesięć lat, kiedy to zacząłem uczęszczać na zajęcia koła astronomicznego w Pałacu Młodzieży na ulicy Tuwima. Już wtedy Pan Profesor zaszczepił we mnie umiłowanie nauki, zwłaszcza fizyki, astronomii i matematyki. Do dziś pamiętam nasze wspólne obserwacje astronomiczne, gorące dyskusje oraz wycieczki do Instytutu Fizyki czy IBJ w Łodzi, gdzie mogliśmy jako w zasadzie dzieci posmakować piękna nauki.Również dzięki Panu Profesorze poznałem w późniejszym czasie potężne narzędzie jakim jest w ręku naukowca informatyka. To Pan nauczył mnie pierwszego poznanego przeze mnie języka programowania Fortranu. Dzięki Panu i Pana zachętom, mimo różnych trudności ukończyłem szkołę średnią i oczywiście rozpocząłem studia fizyczne na UŁ. Było rzeczą oczywistą, że będzie Pan promotorem mojej pracy magisterskiej. Dzięki Pana pomocy udało mi się napisać i obronić całkiem ciekawą pracę. Później nasze drogi nieco się rozeszły, Pan został na uczelni ja natomiast rozpocząłem pracę zawodową, bardziej zajmując się sieciami komputerowymi niż fizyką. Niemniej spotykaliśmy się rzadko przy różnych okazjach. Trzy lata temu nasze drogi znów się spotkały w innej uczelni, gdzie jak się okazało wspólnie pracowaliśmy. Zaczął mnie Pan wtedy namawiać do napisania doktoratu, niestety zawirowania zewnętrzne spowodowały, że straciliśmy ze sobą kontakt. W tym roku mieliśmy sprawę sfinalizować a Pan, Panie Profesorze, był oczywiście jedynym kandydatem na promotora mojego doktoratu. Niestety, tym razem nasze drogi rozeszły się już na zawsze. Nie napiszę już doktoratu. Nie mam o to żalu do Pana Profesora, po prostu tak to czasami bywa. Panie Profesorze, tym wpisem chciałbym Panu podziękować i wyrazić wdzięczność za to, że dzięki Panu, Pana cierpliwości, wiedzy i umiejętności podejścia do młodych adeptów nauki jestem tym kim jestem. Bardzo za to dziękuję i chylę czoła. Zostanie Pan Profesor do końca w mojej pamięci i niech Pan prowadzi swoje badania gdziekolwiek Pan jest.

niedziela, 11 marca 2012

Wieczorny wypad fotograficzny - koniunkcja Jowisza i Wenus

Tak naprawdę koniunkcja będzie miała miejsce jutro niemniej dzisiejsze niebo nad Łodzią jest na tyle ładne, że wybrałem się na spacer z aparatem aby uwiecznić to zjawisko. Dwie najjaśniejsze obecnie na niebie planety znajdowały się nad zachodnim horyzontem odległe od siebie nieco ponad 3 stopnie. Bardzo ładny widok. Jak jutro będzie pogoda zachęcam spojrzeć o zmroku na zachodni horyzont - nie sposób nie zauważyć tych dwóch planet. Dzisiaj prezentowały się doskonale. A jak pokazują zdjęcia.




Dla identyfikacji obiektów przydatna będzie mapka (źródło: Stellarium):


Wszystkie zdjęcia robione Canonem 550D ze statywem, obiektyw EF-S 18-55mm, f/5, 10s, ISO800.

Na koniec najjaśniejsza gwiazda północnego nieba Syriusz i gwiazdozbiór Wielkiego Psa na południowym horyzoncie.


czwartek, 8 marca 2012

Sesja 20120303 - Opozycja Marsa.

3 marca miała miejsce opozycja Marsa. Jest to dobry moment na obserwację tej planety jako, że jej rozmiary kątowe są wtedy największe, tym bardziej, że zdarza się to raz na 780 dni. Niestety w tym roku nie mamy do czynienia z tak zwaną Wielką Opozycją gdzie istotnie rozmiary kątowe Marsa są dość duże. W tym roku w czasie opozycji Mars był odległy od ziemi o 0.67 AU (ok. 100 mln km) i jego rozmiary wynosiły okołu 13" łuku. Najbliższa Wielka Opozycja będzie miała miejsce za 6 lat w lipcu (dokładnie 31) 2018 roku. Mars zbliży się do Ziemi na odległość 0.38AU ok. 57 mln km (prawie dwa razy bliżej niż w tym roku) i jego rozmiar kątowy wyniesie 24" łuku (więcej niż Saturn). Niemniej uwieczniłem tegoroczną opozycję podczas testów kamerki.


Sesja 20120302 i 20120303 - testy kamerki na Księżycu.

Wykorzystując dobrą pogodę postanowiłem przetestować na Księzycu możliwości nowej kamerki Microsoft LifeCam Cinema HD przerobionej do astrofotografii. Sprawdziłem różne konfiguracje soczewek Barlowa oraz ustawień w programie SharpCap, którym zgrywam klipy. Zauważyłem, że optymalna światłosiła przy tej kamerce wynosi w moim przypadku f/10. Wtedy obrazy są najostrzejsze i najbardziej szczegółowe. Niewątpliwie ma teżna to wpływ seeing. Niemniej przy światłosile f/15 obraz traci szczegółowość. W sumie dziwne. Ale biorąc wzór :

\[f_{min}=\frac{Z[mm]px[\mu m]}{0,275}\]
\[f=\frac{150[mm]3[\mu m]}{0,275}\approx 1600 mm\]

Oznacza to, że dla mojego teleskopu optymalna światłosiła będzie f/10. Dla SPC900NC było to f/20. Różnice wynikają z wielkości piksela matryc. Przykładowe uzyskane zdjęcia:

Sinus Irydium

Krater Kopernik

Więcej w albumie TUTAJ. Na koniec spróbowałem sił z Marsem. No, muszę przyznać, że dla małych teleskopów to wyzwanie. Niewiele w sumie widać ale jakiś postęp jest.

Mars 02.03.2012 21:15CET

czwartek, 1 marca 2012

Sesja 20120229 - Wenus

Przed rozpoczęciem testów nowej kamerki postanowiłem po raz pierwszy skierować mój teleskop na Wenus. Wyglądała bardzo ładnie. Widoczna była doskonale jej faza. Wykorzystując starszą kamerkę SPC900NC uwieczniłem Gwiazdę Wieczorną.


Tak to wyglądało u mnie. Widok według USNO.

Dzisiejszy APOD prezentuje też ciekawe zdjęcie Wenus wykonane znacznie większym i lepszym sprzętem.


Ogólnie trzeba przyjąć, że do fotografowanie mniejszych planet (Mars, Wenus) konieczna jest duża ogniskowa i spore zwierciadło. Muszę się zastanowić, czy w przyszłości nie zakupić do planet Maka 150 bo mój Newton to raczej sprzęt typowy dla DS'ów.